Najczęściej pojęciem odpady określa się dodatkowe, zbędne, a niekiedy niebezpieczne produkty różnych procesów technologicznych. Niekiedy odpadem jest także produkt pozostały po wydobyciu z surowca tych składników, które uznawane są za pożądane. W tej kategorii można rozpatrywać niestrawione resztki pokarmowe, które jako niemożliwe do wykorzystania, ulegają wydaleniu z organizmu. Są to przede wszystkim nietrawione w ludzkim przewodzie pokarmowym polisacharydy roślinne, których ludzki system enzymatyczny nie rozkłada na cząsteczki o wymiarach możliwych do wchłonięcia. Przykładem takiego produktu odpadowego jest celuloza i jej pochodne stanowiące główny składnik masy tkanek roślinnych. Celuloza jest polisacharydem zbudowanym z cząsteczek glukozy, połączonych ze sobą w długi łańcuch wiązaniem glikozydowym, którego konfiguracja przestrzenna jest inna niż w przyswajalnej dla człowieka skrobi (możliwej do całkowitego strawienia do monosacharydu – glukozy).
Podobieństwo w budowie skrobi i celulozy jest więc tylko pozorne, a ta, wydawałaby się jedyna różnica w sposobie połączenia cząsteczek glukozy, jest dla naszego układu trawiennego przeszkodą nie do pokonania. Zdolność do trawienia celulozy jest w przyrodzie rzadka i dotyczy zwierząt roślinożernych, np. przeżuwaczy (do których zalicza się m.in. krowy), które potrafią wykorzystać celulozę jako surowiec do otrzymywania glukozy, ale tylko dzięki specyficznej florze bakteryjnej obecnej w skomplikowanym pod względem budowy, wielokomorowym żołądku.
Niemożność strawienia celulozy, nie oznacza jednak, że jest ona zbędna w codziennej diecie. Przeciwnie, wiele składników pożywienia, określanych wspólnym pojęciem błonnik (do których należy wiele substancji zróżnicowanych pod względem budowy chemicznej i właściwości fizykochemicznych – także celuloza i inne polisacharydy) ma niespodziewanie istotną wartość i często niedoceniane znaczenie dla prawidłowej pracy całego przewodu pokarmowego, w szczególności jelita grubego [1, 2]. W tym peryferyjnym odcinku układu trawiennego dochodzi do wchłaniania wody i formowania stolca. W tym miejscu rolę odgrywa podwójna, w pewnym sensie, natura błonnika (jako odpadu i regulatora zarazem).
Z jednej strony jest on usuwany jako produkt nieprzyswajalny, ale jego właściwości przyczyniają się do regulacji tego procesu. Przede wszystkim błonnik może chłonąć wodę, pod wpływem której pęcznieje. Zwiększająca się objętość „odpadu” oddziałując na ściany jelita przyczynia się do nasilenia fali perystaltycznej, prowadzącej do wypróżnienia. Należy tu wyraźnie podkreślić, że efekt ten opiera się na w pełni fizjologicznym mechanizmie, czego nie można przypisać działaniu roślinnych surowców przeczyszczających zawierających antra-związki (drażniących ścianę jelit) – chociaż odpowiedzialne stosowanie tych ostatnich ma swoje uzasadnienie.
Niedobór w diecie produktów resztkowych skutkuje zaleganiem mas stolcowych w jelicie i skutkuje zaparciami. Poza tym uważa się, że w takiej sytuacji, na skutek przedłużonej ekspozycji ściany jelita na substancje przeznaczone do wydalenia może wzrastać ryzyko transformacji nowotworowej (jeżeli takie substancje znajdą się w jelicie). Błonnik ponadto absorbuje na swojej powierzchni różne substancje, które wraz z nim ulegają wydaleniu. Błonnik może opóźniać wchłanianie glukozy, z tego też względu (między innymi) pełnoziarniste pieczywo jest zalecane dla diabetyków [3].
Składniki nie trawione w przewodzie pokarmowym, mogą być także pożywką dla fizjologicznej flory jelitowej, która jest niezbędna dla prawidłowej pracy tej części układu pokarmowego. Substancje o takiej funkcji określa się jako prebiotyki, w odróżnieniu od probiotyków, mianem których określa się właśnie mikroorganizmy [3]. Stosowanie prebiotyków i błonnika pokarmowego przyczynia się do utrzymania prawidłowej funkcji układu odpornościowego [4].
Błonnik pokarmowy może występować w formie nierozpuszczalnej, jak i rozpuszczalnej, co jest wynikiem charakteru chemicznego polimerów wchodzących w jego skład. Bogatym źródłem błonnika są ziarniaki zbóż (np. owsa) [3], jak i skórka różnych owoców – jabłek, która zawiera także polifenole [5, 6] czy cytrusów [7]. Spożywanie odpowiedniej ilości tych produktów spożywczych jest z pewnością korzystne, ale nie zawsze upodobania kulinarne czy indywidualne zalecenia zdrowotne pozwalają na przyjmowane ich w ilości dostarczającej odpowiedniej zawartości cennych produktów resztkowych. Nie zawsze konsumowanie takiej ilości owoców, która zapewniłaby odpowiednią ilość błonnika jest korzystne ze względów dietetycznych (owoce zawierają często relatywnie duże ilości cukru). Z tego względu na uwagę zasługują preparaty zawierające błonnik pokarmowy w formie izolowanej, z naturalnych źródeł.
- GUILLON, F.; CHAMP, M. Structural and physical properties of dietary fibres, and consequences of processing on human physiology. Food Research International, 2000, 33.3-4: 233-245.
- MÄLKKI, Y.; VIRTANEN, Erkki. Gastrointestinal effects of oat bran and oat gum: a review. LWT-Food Science and Technology, 2001, 34.6: 337-347.
- A LARRAURI, José, et al. Measurement of health‐promoting properties in fruit dietary fibres: antioxidant capacity, fermentability and glucose retardation index. Journal of the Science of Food and Agriculture, 1996, 71.4: 515-519.
- SCHLEY, P. D.; FIELD, C. J. The immune-enhancing effects of dietary fibres and prebiotics. British Journal of Nutrition, 2002, 87.S2: S221-S230.
- SUDHA, M. L.; BASKARAN, V.; LEELAVATHI, K. Apple pomace as a source of dietary fiber and polyphenols and its effect on the rheological characteristics and cake making. Food chemistry, 2007, 104.2: 686-692.
- WOLFE, Kelly; WU, Xianzhong; LIU, Rui Hai. Antioxidant activity of apple peels. Journal of agricultural and food chemistry, 2003, 51.3: 609-614.
- GHASEMI, Kamran, et al. Antioxidant activity, phenol and flavonoid contents of 13 citrus species peels and tissues. Pak J Pharm Sci, 2009, 22.3: 277-281.